Przejdź do głównej zawartości

Wycieczka.


Standardem każdej wycieczki jest odwiedzanie toalety.
Taki podstawowy punkt programu.

Z. idzie do toalety, idę za nią, w końcu to centrum handlowe, ona ma 6 lat i jest najmniejsza z grupy.
Weszła z plecakiem, wychodzi bez.
M. - Zosiu, plecak!
Wróciła do kabiny, kolejny raz wychodzi już z pakunkiem, ale omija umywalki.
M.- Zosiu, trzeba umyć ręce.
Pokazuje mi swoje dłonie w rękawiczkach i wychodzi z toalety.

Pozamiatane. 

źródło

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Zagadka.

Jaka jest ulubiona zabawa 6latków? Pokazywanie wypadających jedynek (zębów). Wyjaśnienie: Podchodzi dziecko, buzia otwarta na całą szerokość i: albo językiem rusza zęba (krew się leje, pół zęba już nawet w dziąśle nie siedzi) albo palcami wyrywa zęba. A Ty klaszcz lub... nie wiem co.

Kartki się gubią.

Siedzę przy biurku, zadowolona z chwili względnej ciszy. Dzieciaki dostały kolorowanki, więc mają kreatywne zajęcie. Podchodzi do mnie chłopiec. B  - Proszę pani zgubiłem kartkę. M - Jak to: zgubiłeś kartkę? B  - No tak, była i jej nie ma. Zerkam na jego stolik, wszyscy kolorują zawzięcie. Chwila konsternacji i namysłu, czy coś przeoczyłam. M - Wstawałeś od stolika? B  - Nie. M - Nie wychodziłeś do toalety? B  - Nie. To jakżeś zgubił tą kartkę??? M - Poszukaj na stoliku, może jest pod czyjąś kartką, albo Ci upadła. B. idzie do stolika, szuka i wraca. B  - Nie ma.   Wstaję. Kartka leży pod stołem. Coś Ty robił, że kartkę zgubiłeś bez wstawania od stolika?